Głos w dyskusji Prezydenta PFSRM Krzysztofa Bratkowskiego


W związku z dyskusją jaka została podjęta na marcowym posiedzeniu Rady Krajowej PFSRM

przez przedstawicieli sfederowanych Stowarzyszeń, dotyczącą przede wszystkim sytuacji wycen nieruchomości dla potrzeb sektora bankowego, jak również działalności spółki BAZA.PL, Prezydent PFSRM Krzysztof Bratkowski na łamach kwartalnika Rzeczoznawca Majątkowy, który ukaże się drukiem w najbliższych dniach, przedstawił kilka uwag w w/w tematach.

 

Kilka subiektywnych uwag po ostatniej Radzie Krajowej

Krzysztof Bratkowski

 

Wyceny dla banków. Od nowego roku jedynie Bank PKO BP zmienił swoją politykę dotyczącą wycen dla nieruchomości mieszkaniowych – nie chcąc przyjmować operatów szacunkowych sporządzonych na zlecenie klientów banku przyjmując jednocześnie praktykę zlecania wycen wybranej przez siebie grupie rzeczoznawców. W praktyce oznacza to, że PKO BP staje się klientem zamawiającym i może wybrać samodzielnie rzeczoznawcę. Oczywiście takie podejście spotyka się z ostrą krytyką rzeczoznawców majątkowych, którzy dotąd jako eksperci klientów sporządzali wyceny na ich zamówienie. Wzburzenie i pewną frustrację środowiska podsyca fakt, że wybrani  „rzeczoznawcy majątkowi” to w istocie firmy zatrudniające rzeczoznawców, dopuszczone do współpracy  z Bankiem raczej w drodze negocjacji niż formalnych przetargów.  Polska Federacja Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych niestety na te działania nie miała żadnego wpływu. Nasze próby rozmów z przedstawicielami PKO BP skutkowały jedynie otrzymaniem formalnego wyjaśnienia stanowiska Banku z zapewnieniem, że w obszarze innych wycen instytucja ta akceptuje tak zwaną Listę bankową PFSRM (obejmującą ponad 4 tys. nazwisk i uwzględniającą wszystkie szkolenia firmowane przez Federację, bez względu na organizacje współpracujące przy szkoleniach). Oczywiście trudnym i pozostającym jak dotąd bez odpowiedzi pytaniem jest: dlaczego Bank nie ma zaufania do dotychczasowego systemu dopuszczającego wszystkich rzeczoznawców jako autorów przyjmowanych wycen?

Banki komercyjne (w zdecydowanej większości) od lat 90-tych posługiwały się tak zwanymi short listami i do dziś nie zmieniły tej polityki. Jedną z przyczyn zerwania porozumienia Federacji ze Związkiem Banków Polskich w zakresie wspólnych kursów był fakt, iż ukończenie takiego szkolenia w praktyce niczego nie gwarantowało (oprócz współpracy z firmą AMRON, jak się okazało w trakcie współpracy - kolejnym pośrednikiem walczącym o dominującą pozycję na rynku wycen bankowych). W rezultacie rzeczoznawcy niejednokrotnie nie wiedzą, które szkolenia – te, organizowane przez PFSRM (pod patronatem NBP, KNF, TEGOV-y, BGK) czy te ZBP mające podobne rekomendacje – w większym stopniu zbliżają ich do możliwości uzyskiwania zleceń bankowych.

Należy zaznaczyć, że – z formalnego punktu widzenia – jedynym dokumentem uprawniającym do sporządzania wycen i określania wartości rynkowej nieruchomości są w naszym systemie prawnym nadawane przez ministra właściwego do spraw budownictwa, lokalnego planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa uprawnienia zawodowe w zakresie szacowania nieruchomości. Fakt, że banki oczekują dodatkowych szkoleń nie ma wiele wspólnego z obowiązującym stanem prawnym,  a wynika – w mojej ocenie – raczej z ich niechęci do formalnego sprawdzania poprawności wykonywanych operatów (w sposób przewidziany w art. 157 ustawy o gospodarce nieruchomościami lub idąc dalej wnioskując do właściwego ministra o przeprowadzenie w trudnie art. 194 ugn postępowania wyjaśniającego z tytułu odpowiedzialności zawodowej).

Tak zwane „firmy pośredniczące” w wycenach bankowych postrzegane są przez część rzeczoznawców majątkowych jako ośrodki ograniczające dostęp do wycen bankowych. W moim przekonaniu ocena działalności tych firm powinna być jednak oparta o wyważoną refleksję nad ogólną sytuacją rynkową i warunkami, w których przychodzi działać rzeczoznawcom. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, na ile obecnie mają szansę aktywnego działania  na rynku „samotni strzelcy” – jednoosobowe firmy prowadzone przez rzeczoznawców. Aż tak gwałtownego sprzeciwu środowiska nie budzi zarazem działalność firm zatrudniających rzeczoznawców do realizacji zamówień przetargowych – np. wycen dla potrzeb aktualizacji opłat za użytkowanie wieczyste czy odszkodowań za grunty przejmowane pod drogi. Grupa rzeczoznawców pracujących dla banków na podstawie różnych umów z firmami organizującymi wyceny liczy co najmniej kilkaset osób (może nawet ponad tysiąc) – czy można zatem tę grupę lekceważyć, a działalność takich firm jednoznacznie potępiać? Kierowany przeze mnie Zarząd Federacji nie popiera i nie faworyzuje jednoznacznie żadnej  z form działalności gospodarczej w obszarze rzeczoznawstwa – uważam, że jest to jedyne możliwe na obecnym etapie rozwoju naszego zawodu rozwiązanie.

Ostatnia kwestia związana jest z firmą baza pl bazą danych o cenach transakcyjnych nieruchomości. Jej powstanie wzbudziło zaskakująco negatywne reakcje części środowiska. W toku blisko dwuletnich dyskusji na forum Rady Krajowej stworzono i zaakceptowano jej formę organizacyjną, przewidywany sposób pozyskiwania funduszy i docelowy sposób działania. Jednocześnie pragnę poinformować, że obecnie firma ta nie jest aktywna. Oczekujemy na możliwość pozyskania środków unijnych, co więcej – nikt z członków zarządu (również prokurent) nie pobiera wynagrodzenia. Żałuję jednak, że tak późno Rada Krajowa zdecydowała się na działania w tym obszarze – niewykluczone, że inne podmioty uprzedzą nasze starania.

dodano: Środa, 08/04/2015 11:29

ostatnia aktualizacja: Wtorek, 25/10/2016 11:44

Kodeks Etyki Zawodowej
Rzeczoznawców Majątkowych

Rzeczoznawca Majątkowy
Czasopismo PFSRM

Europejskie Standardy Wyceny
edycja 9-2020

System uznania zawodowego rzeczoznawców majątkowych REV

Sklep Online

Spis treści kwartalnika
"Rzeczoznawca Majątkowy"
nr 1-108

Ten widok nie jest dostępny