HIERARCHIA UWARUNKOWAŃ PRAWNYCH I METODOLOGICZNYCH W PROCESIE WYCENY NIERUCHOMOŚCI


Profesor Mieczysław Prystupa w swoim artykule omawia hierarchię uwarunkowań prawnych i metodologicznych w procesie wyceny. Zdaniem Autora ma to istotne znaczenie w wy­borze rodzaju wartości, który należy oszacować.

HIERARCHIA UWARUNKOWAŃ PRAWNYCH I METODOLOGICZNYCH

 W PROCESIE WYCENY NIERUCHOMOŚCI


Mieczysław Prystupa

 

1.    Wstęp


Rzeczoznawcy majątkowi muszą zdawać sobie sprawę z hierarchii uwarunkowań prawnych i metodologicznych w procesie wyceny nieruchomości. Dotyczy to zwłaszcza wy­boru rodzaju wartości, który należy oszacować. Uczestnicząc w pracach Państwowej Komisji Egzaminacyjnej, czy w proce­sie opiniowania operatów szacunkowych, wiele razy spoty­kam przypadki operatów, gdy np. dla celu aktualizacji opłat za użytkowanie wieczyste, jako rodzaj wartości szacowa­na jest wartość dla optymalnego sposobu użytkowania. A przecież ustawa o gospodarce nieruchomościami wyraźnie reguluje sposób użytkowania nieruchomości oddanej w użyt­kowanie wieczyste. W umowie o oddanie gruntu w użytko­wanie wieczyste wyraźnie określony jest cel, na który jest grunt oddany, a więc jego przeznaczenie i późniejszy sposób użytkowania. Ponadto, jak wynika z artykułu art. 30. usta­wy cyt.: Postanowienia umowy o oddanie nieruchomości gruntowej w użytkowanie wieczyste dotyczące sposobu korzy­stania z tej nieruchomości podlegają ujawnieniu w księdze wieczystej. Oprócz tego przykładu jest także wiele innych, w których błędnie określa się rodzaj szacowanej wartości. Nieporozumienia biorą się – jak sądzę – z nieznajomości hie­rarchii uwarunkowań prawnych i metodologicznych przy określaniu wartości. Właściwe rozumienie uwarunkowań po­winno zawierać także znajomość roli standardów zawodo­wych w procesie szacowania nieruchomości.

 

2.    Rola przepisów prawnych i standardów zawodowych w procesie wyceny

Jest rzeczą oczywistą, że hierarchia uwarunkowań praw­nych i metodologicznych w zakresie stosowania definicji wartości oraz związanych z tą definicją sposobów wyceny jest następująca:

    norma prawna szczególna (Lex specialis), jeśli cel wyceny jest prawnie opisany,
    norma prawna powszechna (Lex generalis), jeśli cel wyceny nie jest prawnie opisany,
    standardy zawodowe,
    opracowania specjalistyczne środowiskowe (noty interpretacyjne)
    literatura.

Zasada i zależność normy powszechnej i normy szczegól­nej nazywana jest w języku łacińskim jako: Lex specialis de­rogat legi generali – co wykłada się, że prawo szczególne uchyla prawo powszechne. Oznacza to także, że norma szcze­gółowa, jeśli jest ustanowiona dla konkretnej sytuacji, powin­na mieć pierwszeństwo w stosowaniu, a nie norma generalna. Można też powiedzieć, że prawo powszechne reguluje sytu­acje typowe. Tak więc – jeśli przyjdzie nam wyceniać nieru­chomości lub inny rodzaj mienia dla celu, który jest opisany w prawie, należy kierować się definicją wartości i zasadami z niej wynikającymi w procesie wyceny. W większości przy­padków zasada ta dotyczy definicji wartości rynkowej. Polscy rzeczoznawcy powinni zatem znać i stosować definicję warto­ści rynkowej zawartej w ustawie o gospodarce nieruchomościami. W cytowanej ustawie znajduje się także obowiązująca definicja wartości rynkowej:

Art. 151.1. Wartość rynkową nie­ruchomości stanowi najbardziej prawdopodobna jej cena, możliwa do uzyskania na rynku, określona z uwzględnieniem cen transakcyjnych przy przyjęciu następujących założeń:

1)       strony umowy były od siebie niezależne, nie działały w sy­tuacji przymusowej oraz miały stanowczy zamiar zawar­cia umowy;

2)       upłynął czas niezbędny do wyeksponowania nieruchomo­ści na rynku i do wynegocjowania warunków umowy.

Z ustawy o gospodarce nieruchomościami z jej rozdzia­łu IV, dotyczącego wyceny nieruchomości wynika, że z pew­nymi wyjątkami, sposoby wyceny – w tym definicję wartości rynkowej – stosuje się do wszystkich celów wyceny i wszyst­kich nieruchomości.

Art. 149. Przepisy niniejszego rozdziału stosuje się do wszystkich nieruchomości, bez względu na ich rodzaj, położenie i przeznaczenie, a także bez względu na podmiot własności i cel wyceny, z wyłączeniem określania wartości nieruchomości w związku z realizacją ustawy o scalaniu i wymianie gruntów.

Powstaje pytanie, jak powyższy zapis interpretować i czy dotyczy on naprawdę wszystkich celów wyceny. Niewątpliwie dotyczy wszystkich celów wyceny opisanych w ustawie o go­spodarce nieruchomościami. Do tych celów należą w szczególności:

  •     sprzedaż nieruchomości należących do Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego,
  •     wywłaszczenie i zwrot wywłaszczanych nieruchomości,
  •     dodawanie gruntów w użytkowanie wieczyste i aktualiza­cja opłat z tego tytułu,
  •     opłaty adiacenckie.

Należy także przypomnieć, że w ustawie o gospodarce nieruchomościami zawarte są dwa rodzaje nieruchomości rynkowej tj. wartość rynkowa dla aktualnego oraz dla alter­natywnego sposobu użytkowania. Definicja wartości rynko­wej z ustawy o gospodarce nieruchomościami obowiązuje również wtedy gdy inne przepisy prawne powołują się na tę definicję. Na poparcie tej tezy przykładowo można przyto­czyć pewne zapisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym1. Z artykułu 37 punkt 1 wynika konieczność określania wartości nieruchomości z tytułu zmiany planu, zaś w punkcie 11 tego artykułu przywołane są przepisy o go­spodarce nieruchomościami.

Istnieje jednak wiele przepisów w polskim prawie, które nieco inaczej definiują wartość rynkową nieruchomości. Do­tyczy to w szczególności prawa podatkowego, rachunkowości oraz regulacji dotyczących wymiaru sprawiedliwości. Dla po­trzeb zobrazowania tego zagadnienia przytoczę trzy przykła­dowe definicje.

Ustawa z dnia 15.02.1992 r. o podatku dochodo­wym od osób prawnych2 zawiera definicję wartości rynko­wej dla potrzeb wskazania przychodu (będącego przedmio­tem opodatkowania) ze sprzedaży np. nieruchomości lub prawa użytkowania wieczystego.

Art. 14. 1. Przychodem z odpłatnego zbycia rzeczy lub praw majątkowych, z zastrzeżeniem ust. 4 i 5, jest ich war­tość wyrażona w cenie określonej w umowie. Jeżeli jednak ce­na bez uzasadnionej przyczyny znacznie odbiega od wartości rynkowej tych rzeczy lub praw, przychód ten określa organ po­datkowy w wysokości wartości rynkowej.

2. Wartość rynkową, o której mowa w ust. 1, rzeczy lub praw majątkowych określa się na podstawie cen rynkowych stosowanych w obrocie rzeczami lub prawami tego samego ro­dzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca odpłatnego zbycia.

Ustawa z dnia 11.03.2004 r. o podatku od towarów i usług3 przewiduje w pewnych okolicznościach wycenę mie­nia, w tym zwłaszcza nieruchomości, jeśli nie można określić jej ceny. W przypadku nieruchomości – jeśli jej zbycie nastę­puje w ramach działalności gospodarczej należy naliczyć VAT oraz jeśli zakup nieruchomości następuje w celu jej dalszej odsprzedaży i zarobku, to też taką transakcję należy obcią­żyć podatkiem VAT. W Art. 2., który jest słowniczkiem pojęć tej ustawy w punkcie 27b) czytamy:

27b) wartości rynkowej - rozumie się przez to całkowitą kwotę, jaką, w celu uzyskania w danym momencie danych to­warów lub usług, nabywca lub usługobiorca na takim samym etapie sprzedaży jak ten, na którym dokonywana jest dostawa towarów lub świadczenie usług, musiałby, w warunkach uczciwej konkurencji, zapłacić niezależnemu dostawcy lub usługodawcy na terytorium kraju; w przypadku gdy nie moż­na ustalić porównywalnej dostawy towarów lub świadczenia usług, przez wartość rynkową rozumie się: a) w odniesieniu do towarów - kwotę nie mniejszą niż cena nabycia towarów lub towarów podobnych, a w przypadku braku ceny nabycia, koszt wytworzenia, określone w momencie dostawy, b) w od­niesieniu do usług - kwotę nie mniejszą niż całkowity koszt poniesiony przez podatnika na wykonanie tych usług.

Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 9.03.1968 r. w sprawie czynności komorników4 (Dz. U. Nr 10, poz. 52, z późn. zm.) zawiera definicję (nienazwanej w tym przypadku) wartości rynkowej, stanowiącej podstawę oszacowania nieruchomości sprzedawanej w trybie egzekucji komorniczej (zlicytowanie niewypłacalnego dłużnika).

§ 136. 1. Sumę oszacowania nieruchomości ustala się we­dług przeciętnych cen sprzedaży podobnych nieruchomości w tej samej okolicy, z uwzględnieniem stanu nieruchomości w dniu dokonania oszacowania.

2. Przepisy ust. 1 stosuje się odpowiednio do oszacowania budowli i innych urządzeń oraz przynależności i pożytków nieruchomości.

§ 137. 1. Jeżeli obciążające nieruchomość lub związane z własnością nieruchomości prawa nie są określone sumą pieniężną, wartość ich ustala się z uwzględnieniem wszelkich okoliczności.

2. Wartość praw, których przedmiotem są świadczenia po­wtarzające się, ustala się w sposób przewidziany w przepi­sach o podatku od nabycia praw majątkowych.

Powstaje więc pytanie jak je traktować i jak wykorzysty­wać w procesie wyceny. Należy – jak sądzę – definicję warto­ści rynkowej zawartą w ustawie o gospodarce nieruchomo­ściami uznać za normę generalną (powszechną), zaś definicje zawarte w innych ustawach i przepisach za normy szczegól­ne (specjalne). Definicje wartości rynkowej, które przytoczo­no powinny mieć zastosowanie w przypadku oczywiście ta­kich celów, dla których te definicje są przeznaczone. Zasadę tę potwierdza także orzecznictwo sądów. Przypadek zakwe­stionowania wartości rynkowej oszacowanej niezgodnie z definicją dla opisanego prawnie przypadku został m. in. opisa­ny w „Gazecie Prawnej” Nr 98 z 2000 roku na podstawie orzeczenia NSA Sygn. Akt III SA207/00. Otóż biegły określił wartość rynkową dla potrzeb naliczenia podatku dochodowe­go jako średnią arytmetyczną wyników z podejścia porów­nawczego i dochodowego. Sąd uznał, że takie postępowanie jest niezgodne z definicją wartości rynkowej zamieszczonej w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, która brzmiała: Wartość rynkową, o której mowa w ust. 1, rzeczy lub praw majątkowych określa się na podstawie cen rynko­wych stosowanych w obrocie rzeczami lub prawami tego sa­mego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca odpłatnego zbycia. W związku z tym sąd uchylił tę decyzję dotyczącą wy­sokości podatku na podstawie wartości rynkowej określonej niezgodnie z definicją tej wartości. Postanowienie sądu zapa­dło mimo tego, że wysokość podatku na podstawie wyceny zaakceptowała Izba Skarbowa. Sąd w swoim orzeczeniu jak­by potwierdził wcześniej omawianą zasadę Lex specialis de­rogat legi generali, z której wynika, że norma szczególna uchyla możliwość zastosowania normy powszechnej.

Pojęcie standardów zawodowych wymienione jest w Art. 175 ustawy o gospodarce nieruchomościami w punk­cie 6. cyt.:

6. Standardy zawodowe ustalają organizacje za­wodowe rzeczoznawców majątkowych w uzgodnieniu z mi­nistrem właściwym do spraw budownictwa, lokalnego pla­nowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa. Komunikat o uzgodnieniu standardów za­wodowych zamieszcza się w Dzienniku Urzędowym mini­stra właściwego do spraw budownictwa, gospodarki prze­strzennej i mieszkaniowej.

Ten punkt oznacza, że opracowanie ustalone przez orga­nizację zawodową staje się standardem dopiero wówczas, je­śli jest uzgodnione z właściwym ministrem, a jego treść za­mieszczona jest Dzienniku Urzędowym ministra właściwego do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszka­niowej. Inne opracowania, które jeśli nawet są nazywane standardami, to nie są standardami w rozumieniu obowiązu­jącej Ustawy o gospodarce nieruchomościami. Do tej grupy opracowań należą nie uzgodnione standardy opracowane i uchwalone przez Polską Federację Stowarzyszeń Rzeczo­znawców Majątkowych, Europejskie Standardy Wyceny, Międzynarodowe Standardach Wyceny Obecnie tylko jeden standard pt. „Wycena nieruchomości dla zabezpieczenia wie­rzytelności” jest standardem w rozumieniu ustawy, gdyż zo­stał uzgodniony z Ministrem Infrastruktury i ogłoszony w Dzienniku Urzędowym5. Jest rzeczą oczywistą, że standar­dy muszą być zgodne z prawem i jest rzeczą niedopuszczalną by standard niezgodny z prawem mógł być uzgodniony z wła­ściwym Ministrem.

Od kilkunastu lat lansowana jest interpretacja wartości rynkowej jako równoznacznej z wartością dla optymalnego sposobu użytkowania. Według podręcznika amerykańskiego Fundamentais of Real Estate Appraisal6 – pojęcie wartości rynkowej jako ceny najwyższej wprowadzono w Kalifornii w latach siedemdziesiątych. Jednak już w roku 1986 Fede­ral Loan Mortgage Corporation i Federal National Mortgage Association, wprowadziły do standardów amerykańskich uzgodnioną definicję mówiącą, że wartość rynkowa jest ce­ną najbardziej prawdopodobną7. Pojęcie ceny najbardziej prawdopodobnej jest łatwo przedstawić i uzasadnić korzy­stając z rys. nr 1. Rysunek ten można interpretować w ten sposób, że gdybyśmy mogli w tym samym czasie sprzedać wiele razy tę samą lub bardzo podobną nieruchomość - to najwięcej cen otrzymalibyśmy w przedziale od C1 do Cp. W szczególnych przypadkach nieruchomość mogłaby być sprzedana po cenie minimalnej Cmin lub cenie maksymalnej Cmax. Cena maksymalna byłaby więc wyjątkiem od reguły, a nie samą regułą.

Rys. nr 1. Prezentacja graficzna wartości rynkowej jako najbardziej prawdopodobnej ceny

Porzuconą w roku 1986 koncepcję utożsamiania wartości rynkowej z wartością o optymalnym sposobie użytkowania, zaczęto lansować poprzez inne edycje standardów, w tym w tzw. Międzynarodowych Standardach Wyceny (MSW). Definicja wartości rynkowej według Międzynarodowych Standar­dów Wyceny8 z roku 2011 jest następująca: szacowana kwota, jaką w dniu wyceny można uzyskać za składnik mienia, zakła­dając, ze strony mają stanowczy zamiar zawarcia umowy, są od siebie niezależne, działają z rozeznaniem i postępują roz­ważnie, nie znajdują się w sytuacji przymusowej oraz upłynął odpowiedni okres eksponowania nieruchomości na rynku.

Definicja powyższa jest pod względem treści zbliżo­na do definicji zawartej w ustawie o gospodarce nierucho­mościami. Jednak interpretacja tej definicji, zawarta min. w punkcie 33, zawiera wymogi odzwierciedlania optymalne­go sposobu wykorzystania aktywów w tym również nieru­chomości:

33. Wartość składnika aktywów odzwierciedla je­go optymalny sposób wykorzystania. Sposób ten oznacza ta­kie wykorzystanie składnika aktywów, które maksymalizuje jego efektywność oraz jest fizycznie możliwe, prawnie do­puszczalne, finansowo wykonalne. Sposób optymalnego wy­korzystania można określić dla kontynuacji aktualnego spo­sobu wykorzystania składnika aktywów lub alternatywnego wykorzystania. Zależy on od sposobu wykorzystania, który uczestnik rynku ma na myśli, wskazując cenę, która byłby skłonny zapłacić.

Można by zapytać, czy zawsze wiadomo co uczestnik ryn­ku ma na myśli i czy nie jest tak, że to uczestnik oczekuje od rzeczoznawcy propozycji przyszłej ceny, a nie sam wska­zuje wysokość takiej ceny. Z tego ostatniego zdania zawarte­go w punkcie 33 wynika także, że dla różnych nabywców mo­gą być różne, najlepsze dla nich, sposoby wykorzystania nie­ruchomości. W ostatniej edycji MSW zrezygnowano wprost ze stwierdzenia zawartego we wcześniejszych wydaniach standardów, że optymalny sposób wykorzystania oznacza najwyższą cenę możliwą do uzyskania na rynku. Przyjęcie zasady, że wartość rynkowa jest najwyższą ceną możliwą do osiągnięcia na rynku, a wartość najbardziej prawdopodobna jest nierynkowa kłóci się ze zdro­wym rozsądkiem. Temu zagadnieniu poświęcono wiele ar­tykułów w „Rzeczoznawcy Majątkowym”9.

Inną, działającą od lat, jest organizacja TEGoVA następ­czyni TEGOVOFY, skupiająca obecnie organizacje rzeczoznawców z Europy oraz Instytut Wyceny z USA. Europejskie Standardy Wyceny10 wydane w roku 2012. W punkcie 5 za­wierają następującą następujące regulacje:

ESW1 Wartość rynkowa

Rzeczoznawcy powinni posługiwać się następującą defini­cją wartości rynkowej, o ile prawodawstwo nie stanowi inaczej:

„szacowana kwota, jaką w dniu wyceny można uzyskać za składnik aktywów zakładając, ze strony mają stanowczy zamiar zawarcia umowy, są od siebie niezależne, działają z rozeznaniem i postępują rozważnie, nie znajdują się w sytu­acji przymusowej oraz upłynął odpowiedni czas eksponowa­nia nieruchomości na rynku”.

W licznych komentarzach do powyższej definicji warto zwrócić uwagę na fakt, że w Europejskich Stan­dardach Wyceny zrezygnowano z utożsamiania warto­ści rynkowej z wartością dla optymalnego sposobu użytkowania. Wrócono – co jest słuszne – do pojęcia wartości rynkowej jako ceny najbardziej prawdopodobnej. Wynika to punktu 5.3.1, cyt.: „Szacowana kwota odnosi się do ceny wyra­żonej w pieniądzu (zazwyczaj w walucie danego kraju), jaka winna być zapłacona w transakcji rynkowej pomiędzy niezależ­nymi stronami. Wartość rynkowa jest najbardziej praw­dopodobną ceną osiągalną, rozsądnie rzecz biorąc, na rynku w dniu wyceny zgodnie z definicją wartości rynkowej. Jest to najlepsza cena rozsądnie osiągalna przez sprzedającego i naj­korzystniejsza cena rozsądnie osiągalna przez kupującego”.

W punkcie 5.4.6 Standardy nawiązują do koncepcji warto­ści dla optymalnego sposobu użytkowania. Tak to zostało sko­mentowane: Koncepcję optymalnego sposobu wykorzystania można napotkać w wielu krajach, przy czym niektórzy rzeczo­znawcy w Europie mogą zostać poproszeni o wycenę nierucho­mości przy założeniu jej optymalnego sposobu wykorzystania. W istocie jest to sposób wykorzystania, na które posiada ona pozwolenia w dniu wyceny, który oferuje jej najwyższą war­tość opartą na o rozsądnych oczekiwaniach. W punkcie 54.11. można znaleźć także dodatkowy komentarz wskazujący, że założenia dla wartości dla optymalnego sposobu użytkowania nie pokrywają się z definicją wartości rynkowej, cyt: „Jako że każdy punkt definicji optymalnego sposobu wyko­rzystania (z wyjątkiem wymogu okazania dowodów) nakłada pewne ograniczenia na definicję wartości rynkowej, założenia optymalnego sposobu wykorzysta­nia nie muszą być takie same, jak dla wartości rynko­wej, aczkolwiek uzyskana wartość może być wyższa niż ta dla istniejącego sposobu użytkowania".

Z przytoczonych fragmentów standardów europej­skich wynika pierwszeństwo przepisów prawnych w zakresie stosowania definicji wartości rynkowej, jak również utożsamianie wartości rynkowej z naj­bardziej prawdopodobną ceną możliwą do osiągnię­cia na rynku, a nie ceną najwyższą.

Oprócz definicji i interpretacji dotyczącej wartości rynko­wej standardy TEGoV-y podają i interpretują inne wartości jako podstawy wyceny. W punkcie – ESW 2. Wartości nierynkowe jako podstawa wyceny, wymienione są:

  •     wartość godziwa
  •     wartość szczególna
  •     wartość inwestycyjna
  •     wartość bankowo – hipoteczna
  •     wartość ubezpieczeniowa
  •     zamortyzowany koszt odtworzenia

Analizując przytoczone rodzaje wartości można stwier­dzić, że ich zbiór nie odpowiada wymogom poprawnej klasy­fikacji. Zastosowano tutaj różne kryteria podziału wartości na rodzaje. Niektóre rodzaje wartości wyróżniono na podsta­wie celu wyceny jak np. wartość inwestycyjna, bankowo hi­poteczna, ubezpieczeniowa. Ponadto zbór zawierający warto­ści nierynkowe ulega wciąż zmianom w tych standardach. W poprzednich wyróżniono także takie wartości jak: wartość synergiczna, wartość dla alternatywnego wykorzystania oraz wartość dla wymuszonej sprzedaży. Wydaje się, że definicja prawna wartości rynkowej powinna być na tyle ogólna by mogła obejmować wszystkie przypadki wyceny, których ce­lem jest określenie przewidywanej ceny.

 

3. Wnioski dotyczące klasyfikacji i definicji wartości


Z analizy historii definiowania wartości rynkowej w prze pisach prawnych oraz standardach, zarówno europejskich jak również polskich wynika, że powinno się przyjąć dwie podstawowe kategorie wartości: wartość rynkową i wartość odtworzeniową. Byłby to powrót do koncepcji zawartej w standardach Europejskiej Grupy Rzeczoznawców Mająt­kowych (TEGOVOFA) z roku 1988 pt. „Wytyczne dotyczące wyceny środków trwałych”11.

W punkcie W1 Wytyczna Podstawa Wyceny – grunt i bu­dynki stwierdzono, że: „Istnieją dwie uznane podstawy wyce­ny gruntów i budynków, a mianowicie: wartość rynkowa i koszt odtworzenia”. TEGOVOFA, w cytowanych wytycz­nych, podała uzgodnioną definicję wartości rynkowej i kosz­tu odtworzenia. W wytycznej dotyczącej wartości (w punk­cie 10 a), jeszcze raz zawarte jest zalecenie by nie wprowa­dzać żadnej innej podstawy wyceny poza wartość rynkową i kosztem odtworzenia. Podstawowy podział wartości na dwie kategorie byłby także zgodny z ekonomicz­ną teorią wartości.

Definicja wartości rynkowej – według autora niniejszej publikacji – mogłaby mieć następującą postać:

Wartość rynkową nieruchomości stanowi najbardziej prawdopodobna jej cena, określona z uwzględnieniem założeń, do których w szczególności zaliczyć należy:


  •     relacje pomiędzy stronami przyszłej transakcji,
  •     sposób użytkowania nieruchomości,
  •     sposób wyeksponowania nieruchomości na ryn­ku i prowadzenia transakcji.

Analogicznie do definicji wartości nieruchomości, mogliby­śmy definiować wartości dla innych rodzajów mienia, wsta­wiając zamiast nieruchomości np. dowolny środek trwały lub inną rzecz. Rodzaje wartości rynkowej powinny być formuło­wane przede wszystkim na podstawie wymienionych wyżej za­łożeń nie wykluczając także innych. Byłby to więc zbiór otwar­ty, a konkretny rodzaj wartości rynkowej, jako przewidywanej ceny, byłby zależny od konkretnej sytuacji, a także celu wyce­ny. Z propozycji powyższej definicji wynika, że rzeczoznawcy mogliby w konkretnych sytuacjach określać dla jakiego sposo­bu użytkowania wyceniają dane mienie (aktualnego, alterna­tywnego czy optymalnego) oraz uściślać inne założenia. Przy­kłady rodzajów wartości oraz przyjmowanych założeń, powin­ny znaleźć swoje rozwinięcie w standardach zawodowych.

 

Przypisy

    Dz. U. z 2012 poz. 847.
    Dz. U. z 2011 nr 74 poz. 397.
     t.j. Dz. U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054.
    Dz. U. Nr 10, poz. 52, z późn. zm.
    Dziennik Urzędowy Nr 1 Ministra Infrastruktury z dnia 8 stycznia 2010 r.
    Martha R., Williams & William L., Ventolo, Jr. Funda­mentals of Real Estate Appraisal, published by REEC,Chicago 1994.
    The Uniform Standards of Professional Appraisal Prac­tice, wyd. polskie. Jednolite standardy praktyki zawodowej w dziedzinie szacowania nieruchomości PFSRM, Warszawa 1994.
    Międzynarodowe standardy wyceny, PFSRM, Warsza­wa 2011.
    Kucharska-Stasiak E., Powrót do źródeł - dyskusja wokół wartości rynkowej, „Rzeczoznawca Majątkowy”, nr 3 (67), Jędrzejewski H., Quo vadis rzeczoznawco majątkowy,: Rze­czoznawca Majątkowy”, nr 4 (68), Warszawa 2010., Prystupa M., Polska szkoła wyceny, „Rzeczoznawca Majątkowy”, nr 3 (67), Warszawa 2010., Grzesik K, Europejska szkoła wyceny, „Rzeczoznawca Majątkowy”, nr 4 (68), Kalus S., Konstruowanie pojęcia wartości rynkowej nieruchomości w kontekście odpowiedzialności rzeczoznawcy majątkowego, „Rzeczoznawca Majątkowy”, nr 4 (68), Warszawa, 2010., Ry­giel, K, Wartość rynkowa nieruchomości w przepisach pra­wa, „Rzeczoznawca Majątkowy”, nr 4(68), Warszawa, 2010.
    Europejskie Standardy Wyceny, PFSRM, Warsza­wa 2013.
    Tytuł oryginału: Asset Valuation Standards for Europe, 1992, wyd. polskie. Wytyczne w sprawie wyceny środków trwałych, PFSRM, Warszawa 1994.

 

prof. Mieczysław Prystupa jest redak­torem naczelnym kwartalnika „Rzeczo­znawca Majątkowy", Prezesem Warszaw­skiego Stowarzyszenia Rzeczoznawców Majątkowych.



 

Artykuł ukazał się w kwartalniku Rzeczoznawca Majątkowy Nr 1 (77), styczeń – marzec 2013 r. wydawanym przez Polską Federację Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych

dodano: Sobota, 20/07/2013 09:44

ostatnia aktualizacja: Piątek, 21/10/2016 09:49

Kodeks Etyki Zawodowej
Rzeczoznawców Majątkowych

Rzeczoznawca Majątkowy
Czasopismo PFSRM

Europejskie Standardy Wyceny
edycja 9-2020

System uznania zawodowego rzeczoznawców majątkowych REV

Sklep Online

Spis treści kwartalnika
"Rzeczoznawca Majątkowy"
nr 1-108

Ten widok nie jest dostępny